„Cukierek albo psikus”. Czy wszystkim się to podoba?

31 października, 2016

KACZORY. Czarownice, diabły, wampiry i wilkołaki zapukały w poniedziałkowy wieczór do naszych drzwi. Usłyszeliśmy wykrzyczane chórem „cukierek albo psikus!”.

Co roku rejestrujemy kilka takich wizyt na Brzozowej 3 w Kaczorach. Czy wszystkim się to podoba? Pewnie nie, ale to już pozostawiamy ocenie naszych czytelników.





Halloween obchodzi się 31 października w wielu częściach świata, najczęściej w Stanach Zjednoczonych i Irlandii, Kanadzie, Portoryko i Anglii. Odpowiednikiem tego święta w kościele katolickim są Zaduszki.

Halloween w naszym kraju stało się popularne pod koniec lat 90. Mimo, iż ten zwyczaj przyszedł do nas, wciąż nie do końca się przyjął. Niektórzy dorośli nadal nie są do niego przekonani i uważają to święto za obce. Jednak z roku na rok coraz więcej ludzi chce obchodzić Halloween, ponieważ jest to dla nich pewnego rodzaju atrakcja.

W związku z pogańską genezą tego święta, Halloween spotyka się z krytyką ze strony polskich duchownych Kościoła rzymskokatolickiego. Jednocześnie jednak od obchodzenia Halloween w Polsce, odcinają się również inne słowiańskie związki wyznaniowe – opowiadające się za kultywowaniem rodzimych zwyczajów, związanych z tradycją „Dziadów”.

Halloween wywodzi się z celtyckiego obrządku Samhain. W ten dzień w Irlandii palono ogniska oraz odprawiano modły za dusze zmarłych. Irlandzcy imigranci sprowadzili tradycję do Ameryki Północnej w XIX wieku. W drugiej połowie XX wieku święto trafiło do zachodniej Europy. Nazwa halloween jest najprawdopodobniej skróconym „All Hallows Eve”, co oznacza wigilia Wszystkich Świętych.

Kulminacyjnym momentem tego święta jest odwiedzanie domów przez przebrane dzieci, które wypowiadają zdanie „trick or treat” – cukierek albo psikus, co ma nakłonić odwiedzonego domownika do poczęstowania dzieci garścią wcześniej zakupionych na ten cel słodyczy pod „groźbą” zrobienia mu psikusa np. nasmarowania klamki pastą do zębów.

Młodzież oprócz organizowania domowych imprez, często odwiedza tzw. straszne farmy (ang. Scary Farm), czyli zaadaptowane na ten cel duże przestrzenie, gdzie tworzone są specjalne scenerie, wyglądające niczym wystrój planu filmu grozy, które zawierają fikcyjne sceny tak jak Dracula, Frankenstein’s monster i mumii. W te dni młodzież przebiera się za różne potwory, straszy i używa coraz straszniejszych psikusów, natomiast młodsze dzieci przebierają się za dobre duszki i grzecznie proszą o słodycze.

Symbolem Halloween jest wydrążona dynia ze światełkiem w środku. Dla irlandzkich chłopów oznaczała błędne ogniki uważane za dusze zmarłych. W czasie tajemniczych obrzędów miano uwalniać ludzkie dusze z ciał czarnych kotów, psów i nietoperzy. Obecnie w wyeksponowanych miejscach domów umieszcza się wydrążone i podświetlone od wewnątrz dynie z wyciętymi kształtami różnych postaci oraz, w zależności od wyobraźni domowników, imitacje ludzkich czaszek, szkieletów, manekinów znanych postaci z horrorów, itp. Kolorem święta Halloween jest czarny i pomarańczowy.

Bal Wszystkich Świętych