Pogrom w Stróżewie. Orkan wygrywa 6:0

2 października, 2017

ŚMIŁOWO. Wczoraj, w niedzielę 1 października piłkarze Orkana ze Śmiłowa gościli na boisku Korony Stróżewo. Mecz zakończył się zdecydowanym zwycięstwem naszych piłkarzy. Oto wrażenia z tego meczu pochodzące z fanpaga Mariogool na Facebooku:

„Nie jesteśmy przyzwyczajeni do cofania się i czekania na rywala – mówią nam w Stróżewie. W starciu z Orkanem Korona taki styl gry przypłaciła porażką 0:6.

– I pierwszy raz ktoś spróbował zagrać z nami otwarcie. Efekt widzimy – cieszy się Tomasz Miedziński. A przed meczem szkoleniowiec gości takiego humoru nie miał.

W przeciwieństwie jednak do jego zespołu gospodarze zagrali bez ikry – podobnie jak Orkan tydzień temu ze Spartą – praktycznie jakby zapomnieli wyjść z szatni …

Michał Andrzejczak mówił przed meczem, że goście muszą, Korona chce.

No i Farmutil pokazał determinację. W końcu zagrał Jędrzej Wiśniewski. Nawet grając o jednej nodze potrafił rozruszać przody zespołu ze Śmiłowa.

Efekty były druzgocące. Dwa gole Tatery, podobna ilość Kozaka oraz trafienia Kosińskiego oraz Forysia, mówią same za siebie. Przede wszystkim jest to odzew na słaby ostatnio występ ze Złotowem.

Gospodarzy oprócz wysokiej porażki zmartwiła – i to bardzo – kontuzja Macieja Dąbrowskiego. Prawdopodobnie ma zerwane ścięgno Achillesa. Jeśli się to potwierdzi, to przynajmniej rok ma z głowy, a może i więcej, jeśli w ogóle wróci do gry.

Maćkowi życzymy jak najlepiej.”




Po tym zwycięstwie Orkan zajmuje drugie miejsce (za Połajewem) w tabeli Ligi Okręgowej. W 9 spotkaniach zgromadził 22 punkty. W najbliższą niedzielę piłkarze ze Śmiłowa zagrają na własnym boisku. Ich przeciwnikami będzie drużyna z Roska okupująca doły tabeli.